Jak wrażenia po dzisiejszym odcinku? Zapraszamy do dyskusji oraz obejrzenia zapowiedzi kolejnego epizodu! Specjalnie dla Was przygotowaliśmy do niego polskie napisy.
Oficjalny opis odcinka „The Broken Man” („Złamany”) brzmi następująco:
Wielki Wróbel wybiera swoją następną ofiarę. Jaime spotyka bohatera. Arya obmyśla plan. Północ nie zostaje zapomniana.
Premiera w poniedziałek 6 czerwca na HBO i HBO Go.
Czego spodziewacie się w tym odcinku? I do czego według Was odnosi się tytuł?
Komentarze (311)
Benjen nie utracił zdolności mowienia.
W poprzednim odcinku jak przemieniały Nocnego Króla w BW to po wbiciu obsydianu w serce oczy od razu zrobiły mu się niebieskie.
No a benjen nie może być zimnorękim, bo gdzie by miał swojego łosia i czemu nie miał czarnych rąk?
w serialu nikt nie powiedział że bloodraven ma tysiąc lat tylko że przeżył (widział) tysiąc lat ...
-
7 odcinek to będą same pojedynki.
Góry z Psem?
Arii ze służką LBT
[spoiler]
Jamie będzie próbował pojedynkiem załatwić bitwę o
Riverrun [/spoiler]
-
któryś miecz zostanie złamany?
-
Przeczytałam angielski tytuł (nie może chodzić o miecze), polski tytuł jest mylący.
Był zapełniacz, żeby nas wprowadzić do kolejnych odcinków. Gdyby tego nie było - wówczas mógłbyś zarzucać brak logiki...
Nikt tutaj nie ma "bUlu" o różnice wydarzeń między książką a serialem.
A tak a propos, zamiast wytykać ludziom to, że mają "bUl" bo ktoś napisze, że książkach było inaczej, albo poda różnice ( co jest logiczne, że serial się różni, szczególnie, że książka jest bardzo rozbudowana) może sam przeczytasz książki, wtedy będziesz wiedział o czym inni piszą i nie będziesz miał bUlu, że nie masz wszystkich informacji xD.
To jest strona o książkach PLiO i o serialu, nie tylko o serialu, więc nawet jak ktoś ma "bUl", że w książkach było inaczej ma prawo o tym napisać przynajmniej mu się chwali, że przeczytał książki, co oznacza że nie jest dzikim i potrafi czytać :D
-
Czy władza i nadprzyrodzone moce już jej uderzyły do głowy czy zawsze taka była, tylko skrywała swe uczucia.
Oj, zobaczymy jeszcze popisy szalonej Danki.
Przed kim mieszkańcy Westeros będą szybciej spiepszać?
Przed BW i armią umarłych czy przed D i Dothrakami?
Umarli przynajmniej równo traktują kobiety i mężczyzn.
Odcinek raczej sredni, jedyne plusy to Bran i jego czarny koleżka i zapowiedz tego co bedzie w Dorzeczu. Blackfish jak na badassa przystalo "tak dlugo jak zyje, ta wojna sie nie skonczy" - za to wlasnie go lubie :D
Biorąc pod uwage to co wiemy o tym sezonie, to byl to najslabszy odcinek i mam szczera nadzieje, ze najslabszym juz zostanie.
PS. Tylko ja widze zero logiki w tym zabieraniu tego miecza ? Rozumiem, ze valyrianska stal i Inni itd. ale jak juz poznalismy tatusia Tarly'ego i to jak Sam sie go boi to bez sensu.. in maj opinion of kors
https://www.reddit.com/r/gameofthrones/comments/39s7vg/spoilers_all_benioff_and_weiss_have_been_trying/
W Dorzeczu będzie, wydaje mi się, to samo co w sadze, czyli Jaime zaprowadzi porządek, Blackfish ucieknie i będzie organizował wojsko aby wesprzeć północ, czyi słowa LF że Blackfish ma armię gotową wesprzeć północ jest ściemą [na zapowiedzi odcinka widać, że Riverrun jest oblężone, czyli sytuacja Starego Tullego nie jest zbyt kolorowa,
Chyba, że D&D coś pomieszają.
Chodzi mi konkretnie o 02.41 minutę odcinka.
2. Opcja Robb i Talissa
[spoiler]
http://imgur.com/ezgg9LH
[/spoiler]
Fajnie, że Benjen wrócił i przejmie wątek zimnorękiego.
Pierwszy raz w historii tego serialu - dało się oglądać wątek Sama. Mimo, że nadal był przerażony na widok ojca - to przynajmniej było coś nowego. Po co zabrał miecz ojca? Pewnie dowiemy się w kolejnych odcinkach.
Arya jednak wycofała się ze swojego zadania... Poszła po Igłę i pewnie w najbliższym czasie będziemy mieć okazję oglądać jej ucieczkę. Były gdzieś fotki jak ucieka przez te wszystkie uliczki i w zwiastunie była scena jak wyskakuje z jakiegoś balkonu.
Sceny w Królewskiej Przystani jak dla mnie kompletnie zje...ne. Wróbel przekabacił ciotowatego Tommena. Lord Tyrell wygłosił kiczowatą przemowę do swoich wojsk, która zażenowała chyba nawet Jaimiego...
Myślę, że ten odcinek był preludium do przyszłych wydarzeń. Kolejny odcinek zapowiada się interesująco.
ogólnie to się zgadzam Tommen mnie tylko zaskoczył przemianą/przekabaceniem - nie spodziewałęm się tego, myślałem że sama Margaryna każe wojskom Tyrellów spadać
A teraz czas na spekulacje... Ciekawe kto będzie go dzierżył, gdy dojdzie do konfrontacji z innymi. Jako że Sam do tego się średnio nadaje, to może Tormund albo Edd.
Come on DD..
nie no przypomnij sobie odcinki z pierwszych sezonów , dziejące się głównie w KL , przegadane - ale jednak oglądać potyczki słowne Tywina, Varysa, LFa, Tyriona i Olenny to jakby nie to samo niż Cersei Kevan Mace Jaimie i Tommen > Wielki Cwirek i Olenna to za mało
Bardzo fajny jest wątek Sama. Goździk okazuje się mistrzynią w rozpoznawaniu ludzkich emocji. Sam zabierając miecz, dziewczynę i dziecko bardzo komplikuje sobie życie, ale wiemy przecież, że jego przewagą jest umysł, więc z pewnością ma dobry plan. Ciekawe jaki? Nie mogę się doczekać.
Aria tez w ogóle bez logiki postępuje... ale znając życie to i tak uda się jej zabić Igłą ta babkę. I na koniec sezonu wyląduje w bractwie bez chorągwi i zastąpi wątek LS.
co do KL to nasuwa mi się takie pytanie. Skoro Tommen i wróbel zawarli sojusz to czy Góra możne być wystawiony do próby walki? Przecież jest on w Gwardii Królewskiej.
Podsumowując oprócz wątku Brana strasznie słaby odcinek. Zaczął się dobrze a skończył okropnie po amerykansku....
Z jednej strony nadejdą Inni a z drugiej banda gwałcących wszystko co się rusza dzikusów. Przecież to będzie rzeź. A niby z niej taka WIELKA ALTRUISTKA, bitch please, po jednej stronie wąskiego morza wyzwala z okowów, a na drugiej będzie robić rozpie***l, przecież dothrakowie nie będą patrzyć czy prostaczek czy lord wszystkich potraktują tak samo, jak u siebie... Jak zaczęłam oglądać ten serial to lubiłam jej postać ale od drugiego sezonu wali od niej taką głupotą że co odcinek mam nadzieję że ją zabiją, ale nie skubana żyje dalej i wciąż pierdzieli, jak Viserys, że jest prawowitą królową, a co do tego GÓWNO PRAWDA. Robert zdobył tron -> czyli był prawowitym królem. Aegon Zdobywca też nie miał prawa do tronu. Stannis też miał prawo do tronu, ale był za cienki (albo za mało lordów go lubiło xD) i mu to prawo odebrali silniejsi -> Lannisterowie, teraz oni są słabi więc może ktoś inny skorzysta i będzie królem. Skoro, ktoś stracił tron to już nie ma prawa do tronu (wygrywają silniejsi, nie tylko fizycznie, mądrość też siła), to nie jest fizyka kwantowa. Nie ma czegoś takiego jak PRAWOWITY król, prawo dziedziczenia prawem dziedziczenia, ALE skoro ktoś stracił koronę to znaczy, że już nie jest PRAWOWITYM KRÓLEM/KRÓLOWĄ/KHALESI xD nawet jeśli się jest niespaloną, niezgwałconą smoczą dojarką i nawet jeśli tytułów że wykładu by nie starczyło żeby je powymieniać, profesorem nie zostaniesz Matko Smoków.
że już ich nie ma bo Tommen to bękart - nieważne, westeriańskie tytuły Danki (w przeciwieństwie do essowskich) są pustymi słowami dopóki sama Danka na ŻTronie nie zasiądzie
a zasiądzie bo kolega ma rację - jest jedyną siłą która może powstrzymac/pokonać Innych , przynajmniej w serialu
Co do praw do tronu, to od kiedy Robert zdobył tron, prawo do tronu maja Baratheonowie. A że Tommen oficjalnie jest Baratheonem on jest prawowitym królem, a nie Danka. A jak umrze prawo do tronu będą mieli dalsi potomkowie Baratheonów-> zgodnie z prawem dziedziczenia. Mają oni prawo do tronu, aż ktoś tego tronu nie podbije jak Robert, wtedy tracą to prawo, aż do momentu kiedy znowu je sobie wywalcza.
Fakt Danka ma wielką armię, ale połowę straci przy przeprawie przez Wąskie Morze, o ile będzie miała w ogóle tyle statków żeby wszystkich zabrać xD Więc nie jarałabym tak się zrodzoną z burzy.
Zależy ile jest tych białych wędrowców jeszcze w armii nocnego króla 10, 50 czy może ponad 100. Tego nie wiemy. Wiadomo tylko, że 3 zginęło e serialu zabitych przez kolejno Sama, Jona, M.Reed.''
coś jednak wiemy - podczas przemieniania dziecka Crastera widzimy jak BW kładzie dziecko na takim jakby ołtarzu na co patrzy 13 BW
jeden z nich (NK) podchodzi i przemienia dziecko w innego
13+ten co przyniósł dziecko=14
odjąć 3 zabitych - BW jest minimum jedenastu
rzecz jasna może ich być więcej
Baratheonowie wywodzą się od nich , także mają gówniane prawo.
@DK Aegon Zdobywca też zdobył tron bo pokonał innych (siedmiu) króli, tak samo jak Robert pokonał Aerysa. Bo jeśli chodzi Ci o to, że Targaryeanowie pierwsi rządzili Westeros, to Twój argument jest inwalidą, pierwsze były Dzieci Lasu, więc może one powinny rządzić.
Prawo ma rodzina tego co ostatnio wygrał wojnę o tron- aktualnie Baratheonowie (nieoficjalnie Lannisterowie-> oni zdobyli podstępem, wkręcając że Tommen jest dzieckiem Roberta).
Podsumowując
W serialu Daenerys ma prawa największe do tronu,
W książce Stannis powinien być królem.
M. chyba cały czas w brudnych łapach Wielkiego W.?
I biedny Loras :(
Tommen ze swoim irytującym młodzieńczym głosikiem...
A o tym Tommenie Pierwszym to nawet mi nie wspominaj, jak można być tak naiwnym, i na dodatek zdeklasować najbardziej oddanego mu człowieka? IMO he must die!
A Tommen to wystraszony kociak który przypadkiem został królem, a nie był do tego przygotowany .Po za tym Joffrey z charakteru cała mamusia , a Tommen i Myrcela bardziej tatusiowi .Cersei też manipulowała bratem jak chciała .
Blacfish return suuuuuper .
Przed premiera sezonu tak podejrzewałam ,że D&D będa wracać do tych wydarzeń z książek ,które pominęli jako zapchaj dziurę ( Grejojowie, Dorn, Dorzecze itp) ,a reszta to będą "smaczki" od GRRM ,żeby nam narobić apetytu na Wichry zimy . :(
No ale Dedeki mogą mieć inne zdanie.
Pozew rozwodowy już w razie co pewnie napisany
Ale zaraz ognioodporna Danuta nadjedzie na Drogonie ciągnąc za sobą hordy Dothrakow - ciekawe, jak ich powstrzyma przed plądrowaniem ;)
Na pewno lud ją pokocha - tylko wygłosi parę "płomiennych" przemówień ;)
xD
Na szczęście nadchodzą Inni - więc Danuta będzie mogła się wykazać w inny sposób niż napuszczając na ludzi z Westeros dothraków;)
a co do reszty... no cóż, ktoś już już się ładnie na ten temat wypowiedział. ^
Sam się zachowywał tak, jakby miał znowu 10 lat, nic ojcu nie odpyskuje, a przydałoby się pokazać, że ten pobyt na Murze go trochę zmienił. Jaime jedzie do dorzecza, czyżby LS miała się w końcu pojawić? ;)
Danka znów się tylko drze - i ciekawe co będzie, jak nawet przeprawi tych swoich Dothraków za morze. Dostarczy tylko Nocnemu Królowi świeżego mięska do armii :P
Cieszy powrót Tulluch - Blackfisha i Edmure oraz Freyów.
Ale wiadomo, że rarytasem będą ostatnie 3 odcinki sezonu.
Dobrze, że będą bardzo długie (59, 60 i 69 minut)
Smok rośnie, i to bardzo szybko, porównaj z poprzednim sezonem.
Wątek Aryi to przełom - jej kilkuletnie plany muszą zostać całkowicie zmienione. Plan Daenerys, niestety, jest całkowicie nierealny ze wzgl. na logistykę przedsięwzięcia - dziewczyna nie zna aktualnej sytuacji w Westeros. Jak wyżywić 100 tys. Dothraków w głodującym kraju?
Mam nadzieję, że Tyrion z Varysem trochę ją ustawią. Ale ciężko będzie - dziewczyna jest uparta jak wszystkie nastolatki...
KP - Będzie solówka Góry, Margery jest najlepszą aktorką świata, a Tommen ciotą.
Północ - Benjen mistrz, 10/10, wejście miazga, zabierze Sama na mur i ... będzie bang. No i rzeczywiście mimo, że większość nie wierzyła, szaleństwo Szalonego Króla to chyba sprawka Brana (Burn them all!!!!)
Gruby - ....
Riverrun aka INBA - Blackfish mistrz, ten odc pokazał, że w kolejnym pod zamkiem Riverrun będzie aż nazbyt gęsto (w trailerze sezonu była scena, gdy ktoś łapie od tyłu Poda i zatyka mu usta według mnie to Bronn .
Daenerys - Lubię ją więc pewnie dlatego nie zwyzywam za czcze gadanie, ale sory, póki co TYLKO gada, mam nadzieje na bardzo szybkie urwanie wątku Mereen i niewolnictwa i gładkie przejście do podróży Daenerys i jej Armii do Westeros.
#D&D I BEG
https://www.google.pl/search?q=gwardia+królewska+got&client=ms-android-huawei&biw=360&bih=511&prmd=inmv&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwjh2vyP2YLNAhUD0hoKHS2SBGAQ_AUIBigB#imgrc=mifXi0wdtpO2IM%3A
Ja w dalszym ciągu nie mogę pojąć dlaczego mimo tego, że to już 6 sezon serialu są ciągle ludzie którym przeszkadza, że nie jest jak w książce. Na motywach to na motywach. Ja również przeczytałem książki, ale potrafię rozgraniczyć obydwa "produkty"i podobają mi się zarówno rozwiązania fabularne w serialu jak i w Pieśni.
Ja osobiście nie mam nic przeciwko różnicom między serialem a książką. Mimo że czytałam PLiO, serial cały czas potrafi mnie zaskoczyć, przez zmiany, albo wyprzedzanie książek z niektórymi wątkami. Np. śmierć ser Barristana mnie zaskoczyła, ale fajnie że w książkach jeszcze żyje.
Podoba mi się zarówno serial jak i książka, może książka bardziej, ale nie ze względu na różnice, a sam fakt że wolę czytać niż oglądać.
ludzie z natury zawsze chca wszystko oceniac i krytykowac zachowujecie sie jak starzy tetrycy choc zapewne polowa z was nie ma 20 lat ale tylko zrzedzicie i narzekacie
cieszcie sie tym co macie przedstawione zachwycajcie sie naprawde dobrym kinem domagacie sie tylko akcji i akcji ale gdyby tylko ona byla to juz malo kto z nas ogladalby ten serial
prawdziwy fan delektuje sie kazdym momentem i potrafi rozdzielic kino od ksiazki
W opisie jest: "Wielki Wróbel wybiera swoją następną ofiarę".
Ciekawe, kto może wpaść w jego łapy?
1 Lorasa
2 proces Cersei
innych opcji chyba nie ma
Olenna Tyrell ma pretensje do Cersei, że przez nią mogą ich rodu upaść.
Legitymalizacja bękarta Snowa do rodziny czy jako obwołanie Jona królem północy za oficjalnym poparciem Sansy, daje im to samo: albo jesteś z nami jako stronnik Starków albo przeciwko.
W ten czy inny sposób, uważam, że w trailerze zobaczyliśmy element politycznej walki pod którym Sansa się podpisze z powodów, których ma aż nadto.
Brak logiki w gimnazjach jest przerażającym błędem.
+
"The Broken Man"
=
Sandor Clegane
o męczenie biednego Edmura na szubienicy
Sam to ciota ,żeby tak szczac po nogach jak tylko stary cos powie.Jeszcze bronila do kobieta :( no ale skoro pokazują tego osła to znaczy ,że bedzie miał jeszcze wazna role do odegrania.(miecz z valiryanskiej stali??? może pojedzie do Dragonstone po obsydian?? Who knows)
Blacfish suuuper. Benjen też suuupeer.Mam tylko nadzieję,ze nie po to by zginąć.
Wraca Jon :) mobilizacja Północy.
A to Bran nie potrzebuje już czardrzewa do wizji ??????¿????
Tak, Wintefell niespecjalnie imponująco wygląda w serialu.
http://westeros.pl/katalonski-zamek-santa-florentina-posluzy-za-siedzibe-rodu-tarlych-w-6-sezonie-gry-o-tron-zdjecia-wideo/
Nic dziwnego, że lepiej wygląda od cyfrowego Winterfell;)
XI-wieczny Castillo de Santa Florentina został przemieniony w Horn Hill
wuj ratuje brana
gówniak dzikiej i sam
Tommen i Jaime
Danka i powiedzenie dotraków, wspomnienie o Khalu Drogo
Ciekawe, jakie dziecko urodzila Roslyn - chłopca czy dziewczynkę. Frey nie ma interesu, żeby zabijać dziecko - dziedzica Riverrun...
(no chyba że tego wątku nie ma - ciąży Roslyn).
Trzeba było słuchać ojca.
wystarczy poczytać komentarze powyżej.
tylko ciebie to irytuje.
no może jeszcze paru innych malkontentów, którzy robią z nieistotnej rzeczy myśl przewodnią swojego życia...
Lubimy Dankę, z przyjemnością oglądamy sceny z jej udziałem.
Ale
spodziewamy się, że przyniesie mieszkańcom Westeros (jak i innym ulubionym bohaterom GoT) śmierć, płacz i zgrzytanie zębów.
1) Aryę
2) Sansę
3) Margery huehue (ona tylko z królami się pokłada)
4) najłądniejszą córkę Freya
5) Meerę
6) Yare
?
xD
Obstawiam, ze LF w finale spotka jakaś wyrafinowana kara - np.dostanie wymarzone "królestwo" ale będzie tam jednocześnie więźniem ( np Orle Gniazdo). A piękne byłaby jeszcze konfrontacja WW z Melissandre...
W trailerze (całego sezonu) widać ja Walder Frey ucztuje z żołnierzami Lannisterów być może to bractwo bez chorągwi przebrani za ludzi Lannisterów zrobią mu drugie Krwawe Gody ?
http://watchersonthewall.com/brans-vision-broken/#more-66771
http://winteriscoming.net/2016/05/30/screencap-breakdown-brans-visions-from-blood-of-my-blood/
nie podzielam zdania tych, którzy "wypluwają się" na dzisiejszy; dobry był :)
Oficjalnie Baratheonowie jeszcze żyją- Tommen jest oficjalnie Baratheonem.
Idąc Twoim tokiem rozumowania to po śmierci Roberta i jego całej rodziny (nie tylko dzieci i braci), ale również tej dalszej (tak, siódma woda po kisielu też może dziedziczyć tron, patrz na Wielką Brytanię są ludzie z numerkiem 50. w kolejce do tronu, bo są dalszą rodziną) powinni dziedziczyć Targaryeanowie, a jak ich by już nie było to co? Cofamy się jeszcze bardziej i rozbijamy siedem królestw na właściwe siedem królestw ? Bez sensu... Po przejęciu tronu przez Roberta, ma do niego prawo jego rodzina, dzieci, bracia, kuzyni itp. Danka może jedynie rościć sobie prawo przez dalsze pokrewieństwo z Robertem, a nie przez pochodzenie z poprzedniej dynastii, a i w przypadku pokrewieństwa by musiało nie być już mężczyzn spokrewnionych z Robertem, bo ona smokiem nie jest nie może zmieniać płci jak się jej podoba, tak samo jak nie jest żadną prawowitą królową.
Zjednoczone królestwo przetrwało tylko i wyłącznie dlatego, że zjednoczone siły Starków i Barathenów były zbyt potężne żeby ktokolwiek im się oparł (Lannisterowie woleli stać z boku i przejąć władzę podstępem). Dlaczego rozpoczęła się bitwa 5 króli? Bo sojusz upadł. Nie ma już królestwa Westeros. I każdy wie że tylko Daenerys ma siłę podporządkować znowu sobie wszystkich. Powtórka z Aegona.
-
Te same osoby (widzowie), które tak krzyczą o uzurpatorach J i T bez mrugnięcia oka mówią o Jonie Targaryenie pamiętając o powszechnym zwyczaju usynowienia.
-
A teraz Uwaga! Tylko Robert Baratheon mógł pozbawić swoich synów tronu wyrzekając się ich. Skoro uznawał ich za synów to nimi są. Wszak mógł sobie znaleźć dowolną osobę w Zapchlonym Tylku i uczynić swoim synem.
Pamiętacie, że Ned Stark miał szanse powiedzieć o swoich podejrzeniach Robertowi. Nie zrobił tego. Czy jego intencje były do końca czyste?
Jeśli ktoś odbił jej rodzinie tron to żeby mieć do niego prawo musi ten tron zbrojnie odbić, dla niektórych teraz ona będzie uzurpatorem xD
Dobrze wiedział, że jego władza to kolos na glinianych nogach (Sojusz na siłę z Lannisterami).
Targaryenowie mieli powszechny szacunek i władzę, i tak naprawdę był to jedyny ród, który w pełni kontrolował Westeros od Dorne po Mur. Nikt nie ważył się przeciwko nim wystąpić i nigdy nie byli zmuszeni do żadnego sojuszu (Rhaegar i Elia - zamiast Cersei)
Robert nie tyle bał się samej Danki ale tego że jej ewentualny syn będzie nie tylko Targiem z ochotą na ŻTron ale przed wszystkim synem Khala z wielką armią
>Daenerys
>Dobra historia kredytowa
Pick one wisely :D
na zwiastunie widać że będą u dzikich, Gloverów i Mormontów. Pólnoc pamięta. To jakąś porządną ekipę będą mieli.
-jeśli się kiedyś hajtnę to może to zmienię ale póki co moim dziedzicem jest mój bratanek Jon Snow i jego potomkowie a w razie bezpotomnej śmierci mojego bratanka prawa do tronu przechodzą na jego kuzynów - Starków > tak ustanawiam Ja, Danuta Stormborn blablabla a jak się komuś nie podoba to niech sobie ruiny Harrenhall poogląda i pomyśli > czy mnie Matkę Smoków można do czegoś zmusić ?
Ja ostatnio zwróciłem uwagę na jeszcze jeden szczegół. Mianowicie chodzi mi to o bohatera Azora Ahai.
Według słów Melissandre będzie to bohater zrodzony z dymu i soli.
Jak dym to i ognień czyli Danka najbardziej pasuje do tej alegorii, a co do soli ( i tu zaczyna się cały proceder ) najbardziej pasuje Euron Greyjoy, odrodzony po pod topieniu w słonej wodzie. Pasuje do tej koncepcji jeszcze to że sam wspomina że da Dance 1000 okrętów aby mogła wraz z nim podbić Westeros.
Moja teoria:
1. Azor Ahai to bedzie dziecko Danki z Euronem ( Sól i Ogień )
2. Azor Ahai to Danka i Euron ( Sól i Ogień ) + smoki ( jako alegoria Światłonoścy )
Powiedzcie co sądzicie, i bardzo proszę o odpuszczenie sobie poprawek interpunkcyjnych i ortograficznych.
Cofając się w czasie pokonał Innych, wybudował Mur i puścił w obieg: "Starkowie muszą zawsze rządzić w Winterfell", żeby się narodzić :)
https://www.youtube.com/watch?v=rplXXV6ir8M