Za pomocą znanej i lubianej w Westeros starożytnej sztuki teleportacji Jon Snow wraz z Davosem Seaworthem przenieśli się na Smoczą Skałę.
Gdzie czekał na nich komitet powitalny.
Spotkanie Daenerys i Jona przyniosło wiele radości, w części nawet zamierzonej przez twórców.
Swoją drogą – Starbucks, mieliście zrobić jedną rzecz!
Chociaż oczekiwaliśmy, że wizyta Jona zostanie przyjęta tak:
To wyglądało to tak:
Poniżej, niezwykle subtelna sugestia, co do prawdziwego pochodzenia Jona.
No cóż, Uzurpatorka przeżyje niedługo mały szok.
W negocjacjach (“Zegnij kolano!; Nie zegnę, tak będę stał!”) Jonowi pomógł na szczęście niezawodny Davos.
Choć i on zaliczył małą wpadkę.
Król Północy czy nie Król Północy, dobrze wiemy, w którym kierunku zmierza fabuła.
Przepychanki o to, kto ma najdłuższy tytuł może i nie były porywające, ale wiecie co było? Euron Greyjoy był!
JAK ZAMKNĄĆ WĄTEK DORNE W DWÓCH ODCINKACH I ZYSKAĆ WDZIĘCZNOŚĆ MILIONÓW WIDZÓW.
Prawie jak Jumanji, ciężko się oderwać.
Na szczęście prawdziwa bitwa dopiero się rozpoczyna.
Łatwo nie będzie, to twarda sztuka jest.
Póki co wymusza współpracę.
W dodatku wspiera ją Mycroft Holmes!
Ale na szczęście na wszystko są sposoby…
A propos Starków, w Winterfelll doszło do najdziwniejszej rozmowy, jaka gościła na naszych ekranach.
A jeśli…?!
Ciekawe co Bran powiedziałby Jonowi?
Ponowne spotkanie Starków – czekamy!
Na południu odwiedziliśmy dwa potężne zamki!
Bitwa o Casterly Rock została rozstrzygnięta dzięki zaskakującemu manewrowi od tyłu.
A dla Lannisterów w środku nie było litości!
Ostatnie chwile Olenny Tyrell stały się inspiracją dla wielu.
Dominująca pozycja Uzurpatorki zaczęła topnieć…
Tymczasem w Cytadeli znów wracamy do Harry’ego Pottera.
Oj tam, oj tam. Przecież przedsięwziął potrzebne środki ostrożności.
Też macie wrażenie, że to będzie taka nagrodo-kara?
Pamiętajcie, tylko zgodnie z książką!