Podczas marszu wstydu z finału 5. sezonu "Gry o tron" w odważniejszych scenach zobaczyliśmy Rebeccę Van Cleave, która w wywiadzie z Entertainment Weekly zdradza kulisy kręcenia sceny i dzieli się wrażeniami z pracy nad planie.
W trakcie kręcenia zdjęć do 5. sezonu “Gry o tron” odgrywająca postać Cersei Lannister Lena Headey była w ciąży i po części to zaważyło na zatrudnieniu dublerki, której ciało zobaczyliśmy podczas przemarszu pokutnego królowej matki przez ulice Królewskiej Przystani. Headey zaznaczyła też, że zdecydowała się nie wystąpić nago, ponieważ chciała się skupić na grze emocjonalne. Odmówiła także udziału w castingu na dublerkę. Część scen (głównie początkowych ujęć oraz późniejszych zbliżeń) przedstawia samą Headey, której twarz komputerowo wkomponowano w nagie ciało Van Cleave. O “rolę” starało się ponad tysiąc kobiet, a ostatecznie wybrana została aktorka i modelka Rebecca Van Cleave, która w wywiadzie z serwisem Entertainment Weekly opowiadała pracy dublera na planie “Gry o tron”.
(zdjęcie: tumblr.com)
Było to jedno z najstraszniejszych i jednocześnie najwspanialszych przeżyć, jakie mogłabym sobie wyobrazić. Nigdy w życiu nie spodziewałam się, że znajdę się naga w Dubrowniku, otoczona setkami statystów i członków ekipy, którzy obrzucali mnie jedzeniem, lecz koniec końców było to wspaniałe. Lena cały czas przy mnie była i udzielała mi wskazówek na temat ruchów i natury swojej postaci. Stworzyłyśmy niezłą drużynę. Napięcie narastało we mnie aż do momentu rozebrania mnie, później jednak w pełni wczułam się w scenę.
Van Cleave jest dość początkującą aktorką, mającą na koncie kilka drobnych występów – grała epizodyczne role w serialach “50 Ways To Kill Your Lover” oraz “The Royals”, a obecnie trwają zdjęcia do filmu “The Prey” z jej udziałem. Nigdy jednak wcześniej nie miała nagiej sceny.