Odgrywający postać Jona Snowa aktor na tyle spodobał się przedstawicielom HBO, że ci postanowili zatrudnić go w kolejnym projekcie stacji, jakim okazał się sportowy film typu mockumentary.
Komedia “Seven Days in Hell” przedstawi zaciętą rywalizację dwóch fikcyjnych gwiazd tenisa – Charlesa Poole’a i Aarona Williamsa (w tych rolach kolejno Harington oraz Andy Samberg), którzy spotykają się w 2004 roku, by przez siedem dni toczyć ze sobą batalię podczas turnieju w Wimbledonie. Produkcja została nakręcona w konwencji mockumentary, stylizującej obraz na prawdziwy film dokumentalny.
W pozostałych rolach znaleźli się m.in. Will Forte, Michael Sheen i Lena Dunham. Premiera zaplanowana jest na 11 lipca.