Wczoraj pisaliśmy Wam o tym, jak wielu aktorów zawitało do Italici, co może wskazywać na kręcenie finałowych scen 8. sezonu w Smoczej Jamie. Wspomnieliśmy też o jednej ważnej nieobecności. Mianowicie brakowało w ekipie Emilii Clarke.
Jednak nie tylko ona nie zjawiła się planie. Choć Deanerys jest nieobecna, to cała jej świta jest na miejscu… z wyjątkiem Missandei. Cersei również jest osamotniona, bo zjawiła się bez Qyburna i Góry, nawet Euron Greyjoy chyba jednak załadował ludzi na okręty i uciekł przed Innymi, bo Pilou Asbaek też się nie stawił. W akcji zaginęli również Theon, Tormund, Bronn, Podrick i wielu innych. Jeśli nasze przewidywania są słuszne i faktycznie w Italice są kręcone sceny zamykające sezon, a zatem i całą serię, to prawdopodobnie przyjdzie się nam pogodzić z myślą, że lubiani przez nas bohaterowie mogą już nie żyć.
Mamy też nowe wieści z Irlandii, a konkretnie z Belfastu, gdzie mieści się jedna z lokacji Królewskiej Przystani. Kilka firm sąsiadujących z Tytanic Studios zostało w zeszłym tygodniu ostrzeżonych, że w piątek, 11 maja, we wczesnych godzinach porannych na planie będą miały miejsce kontrolowane eksplozje. Następnego dnia mury miejskie były przebudowywane, aby wyglądać na zniszczone. Co będzie przyczyną kolejnych zniszczeń w stolicy Siedmiu Królestw? Czyżby Cersei chciała zniwelować przeludnienie w taki sam sposób jak Szalony Król? Czy może jednak będą to smoki?
Natomiast użytkownik Twittera o pseudonimie A Red Priestess opublikował konkretne zdjęcia przedstawiające dwie zrujnowane wieże, które w przeciągu dwóch dni zmieniły się, tak by wyglądać na przypalone.
Biorąc pod uwagę fakt, że tylko szczyty wież są nadpalone, raczej można odrzucić tezę, że powodem miałby być kolejny wybuch dzikiego ognia. A zatem musiały być to smoki. I o tyle jak jeszcze jakiś czas temu nie mielibyśmy wątpliwości o czyje smoki chodzi, to jednak teraz możemy spekulować.
Co Wy o tym wszystkim sądzicie?