Znowu będziemy mogli zobaczyć wszystkich znanych nam aktorów razem na ekranie. Niestety wbrew temu czego byśmy chcieli, nie będzie to kolejny odcinek Gry o Tron, ani żaden z zapowiadanych prequeli.

W wywiadzie dla Hollywood Reporter Sean Bean wspomina, że z okazji nakręcenia ostatniego odcinka 8. sezonu zebrała się w Belfaście praktycznie cała dotychczasowa obsada. Wszyscy wzięli udział w specjalnym show poprowadzonym przez Conana O’Briena, które prawdopodobnie ukaże się po wypuszczeniu ostatniego odcinka nadchodzącego sezonu lub jako dodatek do wersji wideo. Wciąż nie jest to dokładnie określone.

sophie-turner-maisie-williams-got-sdcc-04

Sean Bean, zapytany dlaczego sądzi, że Ned Stark wciąż jest żywy w spekulacjach i wspomnieniach fanów, odpowiada:

Owszem. On dużo znaczył. Ciągle czuje się jego obecność w serialu. To jest coś z czego jestem bardzo dumny, znakomicie wykonana robota. Udał mi się chyba nawet lepiej niż Boromir [postać z Władcy Pierścieni], dotąd byłem  Boromirem, ale teraz jestem Starkiem. [śmiech]

W ogóle sądzę, że w Grze o Tron jest niewielu dobrych bohaterów. Stark był człowiekiem z zasadami. Był głową rodziny, ale także wojownikiem. Rodzina i podwładni zawsze go szanowali. We wszystkim co robił, kierował się swoimi zasadami. Zdał sobie jednak sprawę, że będąc uczciwym i przestrzegając zasad … nie da rady przetrwać.

Ale nie zmienił się mimo tego. To właśnie w nim podziwiam. Nie potrafił postępować inaczej. Widać było po nim jego uczciwość i dobre cechy. Jednak sądzę, że jadąc na południe nie miał praktycznie żadnych szans, ponieważ dla ludzi stamtąd, podstęp i zdrada były sposobem na życie. Był zbyt uczciwy, na prawdę.

indeks

Aktor nie ma też pojęcia, czy jego postać, a zarazem i on sam, pojawi się w zapowiedzianych prequelach. Twierdzi, że wszystko zależy od tego jak bardzo w przeszłość sięgną owe historie. Zwraca uwagę na proste sprawy, jak chociaż to, że jako aktorzy nie robią się wcale młodsi. Dodatkowo produkowanie kolejnych kilku serii opartych na świecie Lodu i Ognia jawi mu się wykorzystywaniem sukcesu na siłę, co staje się ostatnio coraz bardziej modne.

Choć perspektywa zobaczenia Seana Beana jako trochę młodszego Neda, np. podczas pierwszego buntu Greyjoyów wydaje się ciekawa. Oczywiście jest to na razie jedynie marzenie, bo według zapowiedzi prequele mają sięgać znacznie głębiej w przeszłość.

Co Wy sądzicie o podobnej możliwości? W którym okresie z życia Neda chcielibyście zobaczyć Seana Beana?

Źródła: the hollywood reporter