W zeszłym tygodniu w mediach królowały doniesienia o fanowskiej petycji dotyczącej ponownego nakręcenia 8. sezonu, która na chwilę obecną zebrała już prawie 1,5 miliona podpisów.

I choć ekipa filmowa i aktorzy z pewnością nie powrócą na plan, główny cel petycji, jakim jest zbiorowe i głośne wyrażenie niezadowolenia z finałowych odcinków serialu, z pewnością został osiągnięty.

Głos w tej sprawie zabrała teraz wcielająca się w postać Sansy Sophie Turner, która skrytykowała cały pomysł:


Ludzie zawsze mają swój pomysł na zakończenie serialu i gdy ta wizja się nie sprawdza, zaczynają głośno o tym mówić i się buntować. Uważam, że wszelkie tego typu petycje i akcje są oznaką braku szacunku dla ekipy filmowej, scenarzystów i reżyserów — wszystkich tych ludzi, którzy pracowali nad tym tytułem przez 10 lat, a zwłaszcza ostatnim sezonem, którego przygotowanie zajęło aż 11 miesięcy. Przez ponad 50 dni kręciliśmy go w nocy. Tak wiele osób tak ciężko nad nim pracowało, a ci, którzy teraz po prostu to ignorują, pokazują tylko, że nie mają za grosz szacunku.

Aktorka wcześniej odniosła się też do zakończenia wątku swojej postaci podczas poniedziałkowego finału serialu — możecie przeczytać o tym we wczorajszym newsie.

źródło: ew.com