Aktorka – która sama kilka razy brała udział w rzeczonych scenach – podczas rozmowy z dziennikarką z Daily Mail tak skomentowała temat erotyki w “Grze o tron” i ogólnie w telewizji:

Sceny erotyczne powinny być bardziej subtelne. Jestem Brytyjką, więc często nie mogę ich wręcz znieść. Nie lubię, gdy rzuca mi się seksem prosto w twarz. Zawsze uważałam, że niejednoznaczna sugestywność jest o wiele bardziej ekscytująca niż sam akt. Obecnie większość scen erotycznych w serialach i filmach jest niepotrzebna, a wykorzystuje się je tylko do przyciągania widowni.

Uważacie, że w twórcy “Gry o tron” zbyt często sięgają po sceny erotyczne, czy też są one nieodłączną częścią serialu?

źródło: dailymail.co.uk