Rola Jona Snow stała się dla Kita Haringtona przepustką do filmowego świata.

W ostatnich latach aktor oprócz serialu HBO zagrał w kilku innych produkcjach, z których najnowsza to mroczny western – Brimstone – w reżyserii Martina Koolhovena.

Podczas promocji filmu Harington udzielił wywiadu serwisowi Moviefone – nie obeszło się bez pytań o Grę o tron.

Kit mówił między innymi o zakończeniu serialu, o swoich odczuciach względem braku materiałów źródłowych i tym, że pierwszy raz nie ma pojęcia, jak potoczą się losy jego postaci:

To po prostu niesamowite, w pewien sposób oczywiście, bo nie mamy książki, na której mógłby oprzeć się scenariusz. Zamiary scenarzystów to tajemnica. Wierzcie mi, dopiero co skończyłem zdjęcia do siódmego sezonu, a już odliczam dni, aż dostanę skrypt do ósmego. Wszyscy się zastanawiają, jak to się skończy, co się wydarzy i teoretyzują na ten temat. Naprawdę ekscytuję się tym, że nic nie wiem, że nie mam pojęcia, co stanie się na końcu i co oni [David Benioff & D.B. Weiss] wymyślą.

Jon-Snow-the-White-Wolf-King-in-the-North-810x456
Harington został też zapytany o dalsze losy Jona i o to, kim dla niego jest ta postać:

Wiem tylko, gdzie Jon jest teraz. W następnym, ósmym sezonie być może czekają go wielkie zmiany, sam nie wiem. Na pewno jest mi bliski. Długo żyłem jego życiem. Wzruszam się na myśl, że po następnym roku już do niego nie wrócę. Naprawdę układam sobie to wszystko w głowie, bo doświadczyłem swego rodzaju podwójnego życia i wiele z tą postacią przeszedłem. To była dziwna podróż, do której zawsze będę miał sentyment.

Jak widać, nie tylko fani przywiązują się do serialowych postaci.

Nikogo pewnie nie dziwi, że Kit nic nie wie, skoro tak emocjonalnie wyraża się o Jonie.
Dajcie znać, jak Wy wyobrażacie sobie koniec serialu.

Źródło: watchersonthewall.com/moviefone.com