Wątek Cersei Lannister w 5. sezonie "Gry o tron" również został zakończony z mocnym akcentem. Odgrywająca tę postać Lena Headey podzieliła się swoimi uwagami na temat kręcenia swojej ostatniej sceny w tym sezonie.
Gdy ludzie się na ciebie wydzierają, jesteś cała uwalona i umazana i cholernie poniżona, łatwo sobie wyobrazić, co można w takiej sytuacji czuć. Po części jest się przerażonym. Cersei miała wiele na sumieniu, ale nie zasłużyła na coś takiego. Nie sądzę, by ktokolwiek na coś takiego zasługiwał. Była bita, głodzona i poniżana. Uważa, że przyznanie się przed Wielkim Wróblem pomoże jej i nawet wtedy po części kłamie. Nie spodziewa się przemarszu pokutnego ani tego, że jej włosy zostaną ścięte.
Headey wypowiedziała się również o przemocy i ostracyzmie wobec kobiet we współczesnym świecie:
Do podobnych wydarzeń nadal dochodzi w naszym świecie. Zdarza się, że kobiety zostają ukamienowane.
Twórcy w finale piątego sezonu wyczerpali dostępny materiał książkowy i dalsze losy Cersei pozostają na razie tajemnicą – również dla Leny:
Nie mam pojęcia, co czeka moją postać, ale myślę, że przed ewentualną śmiercią ma jeszcze sporo osób do zabicia.
Jak według Was będą wyglądać dalsze losy Cersei?