Kolejna porażka i utrata drugiego dziecka zasadniczo zmieniły pogląd i motywację Jaime'a Lannistera.
Nicolaj Coster-Waldau zapowiada, że Jaime po tym jak ponownie zawiódł jako ojciec i Królewski Gwardzista jest skoncentrowany na tym, żeby pomścić upokorzenia Cersei i rozbroić Wiarę Wojującą, z wyszczególnieniem ich dowódcy – Wielkiego Wróbla. W audycji radiowej dla Entertainment Weekly mówi:
Kiedy ktoś, kogo kochasz, cierpi, zrobisz wszystko żeby go pocieszyć. Teraz on chce tylko powiedzieć: “Posłuchaj, jesteśmy tylko ja i ty przeciwko całemu światu. Możemy to zrobić. Poweźmiemy odwet. Wywrzemy zemstę.” Przecież nigdy nie widział jej złamanej, a teraz chce, żeby wróciła. Jednak oczywiście nie ma pojęcia, do jak wielkich zmian doszło w Królewskiej Przystani. cały środek potężnej władzy przemieścił się. Mają powstanie religijne. To ryzykowna sytuacja.
Mówi również o napiętej relacji pomiędzy bliźniętami Lannisterów.
Ona od dawna nie jest z nim szczęśliwa. Sądzę, że straciła zainteresowanie nim, kiedy powrócił bez prawej ręki. A teraz go potrzebuje. Wydaje mi się szczęśliwy, mogąc teraz zrobić krok do przodu. Ale nie łatwo z nią postępować.
Skoro już doniosła chwila śmierci Myrcelli wyzwoliła w nim poczucie ojcostwa, nie mogło zabraknąć tematu Tommena.
Jego ojciec odszedł, Tyrion odszedł, Cersei jest wszystkim, co mu pozostało. Musi też uchronić ich ostatnie dziecko, Tommena, który jest też królem, a na dodatek zakochanym nastolatkiem, nie łatwo będzie go ułożyć. Trudno go kontrolować. Pierwszym największym wrogiem jest oczywiście Wiara Wojująca i ich powstanie, wspierane przez Wielkiego Wróbla. To jego najbliższy cel.