Niektórzy krytycy filmowi mieli już okazję przedpremierowo zapoznać się z pierwszym odcinkiem „Rodu smoka”, a następnie podzielić swoimi opiniami w sieci. Z jakim rezultatem według nich debiutuje nowy serial osadzony w świecie „Pieśni Lodu i Ognia”?
Po kilku latach od pierwszych zapowiedzi (a nawet nakręceniu odcinka pilotażowego pierwszego spin-offu i następnie wyrzuceniu go do kosza) nowa produkcja osadzona w świecie Westeros staje się faktem.
Nowy serial, skupiony na panującym w Westeros przed wydarzeniami z “Gry o tron” rodzie Targaryenów, debiutuje za dwa tygodnie, ale wąskie grono szczęśliwców miało już okazję obejrzeć pierwszy odcinek produkcji i podzielić się w sposób niespoilerowy swoimi wrażeniami — i są one jak najbardziej pozytywne!
Poniżej przedstawiamy kilka z nich:
Odcinek pilotażowy „Rodu smoka” w bardzo przystępny sposób wyjaśnia swoje powiązania z „Grą o tron”, wprowadza główne postacie i nakreśla konflikt, który będzie główną osią całej produkcji. To przystępne dla każdego widza otwarcie z barwnymi i dopracowanymi scenami. Zapowiada się godny następca „Gry o tron”.
Nie podobał mi się ostatni sezon „Gry o tron”. Ani trochę. Ale muszę przyznać, że pierwszy odcinek „Rodu smoka” jest naprawdę dobrze nakręcony i na pewno będę oglądał kolejne. Na koniec pokazano również zapowiedź całego sezonu i wygląda to naprawdę fajnie.
Mogę zaznaczyć bezspoilerowo kilka rzeczy: naprawdę podobało mi się to, że podczas seansu nadal czuło się epicki rozmach przy jednoczesnym opowiadaniu osobistych historii członków jednej rodziny, pokazując, że panująca w niej miłość ściera się z patologiami.
Uważam, że pierwszy odcinek „Rodu smoka” znów przyciągnie fanów po dość wyboistym finiszu „Gry o tron”. Myślę, że twórcy zaskarbią sobie przychylność widzów, jeśli cały sezon dorówna poziomem pierwszemu odcinkowi. „Pieśń Lodu i Ognia” powraca w pełnej krasie!
WOW. Po prostu WOW. Pełna recenzja pojawi się później, ale pierwsze wrażenia na gorąco: ten serial to zdecydowanie WAGA CIĘŻKA. Od razu czuć, że jest… bardziej poważny. Twórcy mogą mówić o sukcesie. Po prostu… WOW.
Źródło: Twitter