Już jakiś czas temu zapowiedziano, że w piątym sezonie “Gry o tron” nie będzie kontynuowany wątek Brana – głównie z tego powodu, że jego historia zrównała się z wydarzeniami z książek. Isaac Hempstead-Wrigh najprawdopodobniej powróci jednak do roli młodego Starka w sezonie szóstym. Serwis EW.com zamienił kilka słów z jednym z twórców serialu, Davidem Benioffem, na temat braku tego bohatera w nachodzącej serii.
Mimo że dokonujemy wielu zmian w stosunku do książek i adaptujemy tylko konieczne elementy, staramy się trzymać literackiego pierwowzoru w przypadku kierunków, w jakich zmierzają wątki poszczególnych bohaterów, a także zachować w miarę chronologiczny przebieg wydarzeń. W czwartym sezonie Bran znalazł się na takim samym etapie, co w ostatnio wydanej powieści George’a R.R. Martina. Gdybyśmy kontynuowali jego wątek, wybiegłby on w czasie w stosunku do pozostałych.
Benioff ma również nadzieję na powrót Issaca Hempsteada-Wrigha w szóstej serii (teoretycznie aktor może zobowiązać się do występów w innych produkcjach i nie być w stanie wystąpić w “Grze o tron”, jako że wobec rocznej przerwy nie jest zakontraktowany do zagrania w kolejnych sezonach; twórcy niejednokrotnie udowodnili też, nie niestraszne są im zmiany aktorów odgrywających tę samą rolę w różnych sezonach, tak jak było to w przypadku Góry czy Daario Naharisa):
Mam nadzieję, że Issac do nas powróci po tej przerwie. No chyba że wybierze się na studia i nie będzie chciał dalej grać [nawiązanie do odgrywającego postać Joffreya Baratheona Jacka Gleesona, który po zakończeniu przygody z serialem zrezygnował z aktorstwa i skupił się na studiach – przyp.red.].