Fanowska ekipa planuje wiernie (i niezależnie od HBO) odwzorować jedno z najważniejszych i najbardziej zagadkowych wydarzeń z "Pieśni Lodu i Ognia". Zapraszamy do zapoznania się ze szczegółami projektu.
Nie od dziś wiadomo, że twórcy “Gry o tron” zdecydowali się zawrzeć wydarzenia z Wieży Radości w 6. sezonie serialu (pisaliśmy o tym m.in. tutaj oraz tutaj). Nie zraziło to jednak Paula Sudy (który wcieli się w postać Arthura Dayne’a), Michaela Schatza (reżysera) i grupy ich znajomych do spróbowania swoich sił w nakręceniu tej istotnej sceny niezależnie od HBO i według własnego pomysłu.
Twórcy filmu za sprawą internetowego serwisu crowfundingowego Indiegogo.com chcą zebrać 22,000 dolarów na stworzenie filmu – po tygodniu udało im się zebrać ponad 1/4 tej kwoty (5,700 dolarów), a do zakończenia zbiórki pozostało jeszcze 39 dni, więc możliwość zebrania całej kwoty jest jak najbardziej w zasięgu; zbiórka zakłada też przekazanie dostępnej kwoty twórcom nawet w przypadku nieosiągnięcia celu w 100%. Projekt można wesprzeć na stronie:
https://www.indiegogo.com/projects/tower-of-joy-a-game-of-thrones-fan-film#/
(autor nieznany)
Na swojej stronie twórcy zapewniają, że jako wierni fani zarówno książek, jak i serialu oraz gier karcianych powiązanych z “PLiO” postarają się idealnie i klimatycznie odwzorować te bez wątpienia ważne dla fabuły wydarzenia (i spróbować rozwiązać zagadkę pochodzenia Jona Snowa). W galerii pod newsem znajdziecie obsadę produkcji. Na chwilę obecną nie wiadomo, ile potrwa film ani kiedy rozpoczną się zdjęcia – taką informację zapewne otrzymamy po zakończeniu zbiórki.
W zakrytym poniżej tekście podajemy także informacje na temat Wieży Radości dla fanów, którzy nie czytali książek, a którym niestraszne są spoilery:
[spoiler]Wieża Radości jest nieodłącznym elementem jednej z najpopularniejszych fanowskich teorii dotyczących „Pieśni Lodu i Ognia”. To właśnie tam pod koniec rebelii Roberta Baratheona udali się Ned Stark oraz Howland Reed (ojciec Meery i Jojena, których zobaczyliśmy w wątku Brana w serialu) wraz z grupą zbrojnych, aby odbić przetrzymywaną tam – i jak się okazało umierającą – Lyannę Stark, siostrę Neda, chronioną przez trzech członków Gwardii Królewskiej Aerysa II Targaryena. Z krwawej walki żywi wyszli tylko Ned i Howland Reed. To właśnie tam Lyanna kazała złożyć Nedowi obietnicę, której treść na chwilę obecną nie jest znana. Po śmierci Neda Howland Reed – ukrywający się pośród bagien w Przesmyku – najprawdopodobniej pozostaje jedyną żywą osobą, która była świadkiem tych wydarzeń.
Wśród fanowskich teorii popularne jest założenie, że Jon Snow jest synem Rheagara Targaryena i Lyanny; inne teorie mówią również o tym, że jego ojcem mógł być Arthur Dayne – jeden z wspomnianych gwardzistów.[/spoiler]
Co sądzicie o takim projekcie i jego obsadzie?