18-letnia brytyjska aktorka, wcielająca się w postać Aryi Stark, jest pewna losu postaci Jona Snowa, biorąc pod uwagę wydarzenia z finału piątego sezonu "Gry o tron".
W wywiadzie dla serwisu People.com aktorka oświadczyła:
Zobaczyliśmy, jak wielokrotnie otrzymał ciosy nożem w klatkę piersiową. Uważam, że sprawa jest dość jasna. Wielu osobom bardzo się to nie spodobało, ale taka jest już natura tego serialu. Jeśli do tej pory ktoś nie pogodził się z jego śmiercią, to niestety pozostanie już chyba w tym mylnym przeświadczeniu. (…) Nie ma co robić sobie nadziei na jego powrót.
Przy okazji Williams zdradziła, że nie otrzymała jeszcze żadnych nowych scenariuszy, więc nie ma pojęcia, jak potoczą się losy Aryi w 6. sezonie.
Williams jest kolejną osobą z ekipy serialu, która potwierdza, że Jon Snow faktycznie nie żyje, jednak wielu fanów podejrzewa twórców i aktorów o celowe wprowadzanie widzów w błąd, aby zaskoczyć ich ewentualnym powrotem Jona (być może w innej formie lub ciele innego człowieka).