Kolejny wywiad z Nikolajem Coster-Waldau mający promować jego nowy film i kolejna jego wypowiedź dot. Gry o tron. Tym razem aktor odniósł się do spoilerów krążących w internecie.
Przez lata czytający książki wiedzieli, co się zdarzy. Teraz jednak jest o wiele bardziej interesująco, bo nikt nic nie wie. Parę razy zdarzyło się, że przez przypadek powiedziałem coś, czego nie powinienem mówić, ale ponieważ wszyscy żyją w niewiedzy, ani jeden widz tego nie wyłapał.
Czyżby Nikolaj miał na myśli swoją wypowiedź na temat teorii o valonqarze?
Jeśli zaczniesz przeszukiwać internet, z pewnością znajdziesz każdy element fabuły, który dopiero ma się zdarzyć. Możesz przeczytać zakończenie Gry o tron w internecie. Nie będziesz w stanie zorientować się, że ono tam jest, choć znajdzie się przed twoimi oczami. Oczywiście, nikt tak naprawdę nie chce znać zakończenia przed finałem serialu.
Na pytanie, czy zna zakończenie i czy mógłby nam je wyjawić, Coster-Waldau ma prostą i logiczną odpowiedź:
Może powinienem któregoś dnia spróbować. Powiedzieć “Tak, to właśnie się stanie.” A wy pewnie odpowiedzielibyście po prostu “Pfff, nie, to się nie stanie.”
Aktor zapytany również o to, jaką śmiercią powinien umrzeć Jaime, odpowiedział, że chciałby, aby Lannister spłonął w smoczym ogniu. Większość obsady serialu odpowiada na to pytanie podobnie, jednak Nikolaj ma uzasadnienie związane ze sceną z 3. sezonu, w której Królobójca opowiada Brienne o zabiciu Szalonego Króla:
Ta scena w trzecim sezonie była bardzo ważna. Najważniejszy dla Jaime’a był według mnie moment w łaźni z Brienne. Ten odcinek nosił tytuł “Pocałowana przez Ogień”, dlatego myślę, że to ogień powinien zabić Królobójcę.
Trudno stwierdzić czy Coster-Waldau w tym miejscu żartował, czy mówił poważnie. Według mnie to wyjaśnienie jest bardziej naciągane niż teoria o Roosie Boltonie – synu Nocnego Króla.
Źródło:
observer.com