Projektantka kostiumów do „Gry o tron” opowiada o symbolice ukrytej w stroju Cersei z finałowego odcinka.

Szósty sezon „Gry o tron” to popis silnych kobiet. Sansa w końcu zaczęła być zdecydowana i odważna. Arya zabija ludzi ze swojej listy. Dany wreszcie nauczyła się obchodzić ze swymi smokami, a jedną z poważniejszych kandydatek do rządzenia Żelaznymi Wyspami jest Yara Greyjoy.

Jednak i tak ostatni odcinek należy bezsprzecznie do Cersei. Pozbycie się wrogów i zdobycie tronu wymagało odpowiedniej oprawy. I to nie tylko zachwycających efektów specjalnych, ale także odpowiedniego stroju.

Michelle Clapton, projektantka kostiumów i zdobywczyni Emmy, przerwała pracę nad innym serialem, aby stworzyć cztery kostiumy do dwóch finałowych epizodów „Gry o tron”, ale to suknia Cersei była z nich najważniejsza.

cers2

„To nie tylko oprawa dla Cersei. Każdy detal coś symbolizuje” tłumaczy projektantka. „Kiedy tylko przeczytałam scenariusz, już wiedziałam, jak ma wyglądać suknia. Gdy tylko pokazałam szkice Davidowi Benioffowi i Danowi Weissowi, od razu się nią zachwycili. Tak samo Lena.”

Suknię uszyto z czarnej włoskiej skóry od D’Alessio Galliano i srebrnego brokatu z London’s Atfield.

„Wiedziałam, że suknia musi być zrobiona ze skóry. To nawiązanie do stroju ojca Cersei, Tywina. Srebrne naramienniki są ozdobione podobnym wzorem, jaki jest na złotej ręce Jaimie’go – jedynej osoby, która zawsze jest po jej stronie.”

Nawet kolor sukni ma swoją symbolikę.

„Czarny był oczywistym wyborem. To żałoba po dzieciach i po ojcu… ale nie tylko. Dla mnie symbolizuje to to, jak śmiertelnie niebezpieczna jest Cersei – i jej przytłaczające pragnienie władzy za wszelką cenę. Efekt wielu warstw, uzyskany dzięki połączeniu skóry ze srebrnym brokatem pokazuje też, że wszystko jest bardziej skomplikowane, niż się wydaje. Metalowe ornamenty oznaczają zimno i ostrość.”

cers3

Największym wyzwaniem było zaprojektowanie korony.

„Ponownie jest na niej srebrny emblemat lwa. Lecz teraz jest bardziej stylizowany. Jego zaprojektowanie zajęło więcej czasu – szczególnie grzywy, która teraz przypomina Żelazny Tron. Cersei w końcu ma to, co chciała. Odrodziła się na nowo.”

Siódmy sezon pokaże, jak długo będzie trwać to odrodzenie.

źródło: Vanity Fair