Euron Greyjoy to nowy bohater serii, który zadebiutował na ekranach w drugim odcinku tego sezonu. Więcej o martinowskim Euronie Wronie Oko dowiecie się tutaj i tutaj. Swój przydomek zyskał między innymi z powodu przepaski na lewym oku, która nie jest elementem jego wizerunku w serialu.
Fani zdążyli już upomnieć się o nią na portalach społecznościowych. Pilou Asbaek w odpowiedzi opublikował tweet o treści:
Wybaczcie, ale do całego tego zabijania, jakie ma przed sobą Euron, potrzebuje pary oczu. #nigdyniewieszcoprzyniesieprzyszłość
W ten sposób duński aktor oczywiście zaspoilerował przyszłe czyny swojego bohatera. Jest to o tyle interesujące, że jego postać w sadze rzadko broczy sobie ręce krwią, i choć nie przywiązuje żadnego znaczenia do ludzkiego życia, to od chwili przybycia na Pyke nie pozbawił go wielu osób.
Ten sezon wyprowadzi Greyjoya na nieznane wody. Krwawe rządy czy krwawy podbój?