W piątym odcinku został pominięty wątek Aryi Stark oraz wydarzenia w Królewskiej Przystani. Dostaliśmy za to smoki, Tyriona, przygotowania Stannisa i Boltonów do starcia w Winterfell oraz Jona, który musiał podjąć prawdopodobnie jedną z najcięższych decyzji w życiu. Zapraszam do przeczytania tekstu na temat piątego odcinka 5. sezonu “Gry o tron”.
1. Kamienni ludzie i szara łuszczyca
Siedemset lat przed przybyciem Aegona Zdobywcy do Westeros, w Essos doszło do największej wojny, jaką widział świat. Książę Rhoynarów, którym był Garin Wielki, zwołał armię złożoną z 250 tysięcy żołnierzy, której celem było powstrzymanie ekspansji Valyrian. Książę Garin podzielił swoją armię na trzy części. Jedną z nich poprowadził na Selhorys, miasto bronione przez 30 tysięcy valyriańskich żołnierzy. Kiedy udało mu się zdobyć je szturmem, poprowadził armię na Valysar, miasto, które również udało mu się podbić. Garin ruszył na Volon Theris, gdzie czekała na niego stutysięczna armia i trzech smoczych lordów. Tę bitwę również wygrał, ale poniósł znaczące straty. Volanteńczycy, świadomi zbliżającej się armii Garina, poprosili o pomoc Valyrian. Na pomoc Volantis Valyriańskie Włości wysłały 300 smoków, którym nawet kilkudziesięciotysięczna armia Garina nie była w stanie stawić czoła.
Po bitwie książę Garin został pojmany, a mieszkańcy miast Chroyanne i Sar Mell zostali wzięci do niewoli. Ludzie z Volantis i Valyrii zawiesili Garina w złotej klatce i drwili z niego. Rzeka Rhoyne była uznawana przez Rhoynarów za matkę, a nawet boginię. W odpowiedzi na swoją klęskę książę wezwał więc swoją boginię – rzekę Rhoyne, by zniszczyła jego wrogów. Nocą wody wezbrały i wszyscy utonęli. Legenda mówi, że utopieni ludzie nadal siedzą pod wodą, a ich ciała zamieniły się w kamień. To właśnie ich zwie się kamiennymi ludźmi, a choroba, która ich dotknęła – szara łuszczyca, nazywana jest również klątwą Garina.
Pierwszą osobą chorą na szarą łuszczycę, którą poznajemy w serialu, jest córka Stannisa Baratheona, Shireen. Postęp choroby został w jej przypadku zatrzymany przez maestrów, ale dziewczynka została znacznie oszpecona na twarzy.
Tyrion i Jorah Mormont w podróży do Meereen przepływają w okolicach Valyrii. Napada na nich grupa kamiennych ludzi, którzy zostają pokonani, ale Jorah zostaje zarażony szarą łuszczycą. Z przypadku Shireen wiemy, że postępy choroby mogą zostać zatrzymane. Na temat sposobów powstrzymywania klątwy Garina dużą wiedzę posiada Tyrion.
– Klątwa Garina to tylko szara łuszczyca – zapewnił Tyrion. Często widziało się ją u dzieci, zwłaszcza w zimnym, wilgotnym klimacie. Zarażone ciało sztywniało, ulegało zwapnieniu, a wreszcie pękało, karzeł czytał jednak, że postępy choroby można zatrzymać za pomocą limony, okładów z gorczycy oraz gorących kąpieli – jak mówili maesterzy – albo modlitwy, składania ofiar i postów – jak zapewniali septonowie. Z czasem choroba ustępowała, zostawiając młodą ofiarę oszpeconą, ale żywą.
Innym sposobem na walkę z szarą łuszczycą jest amputacja zaatakowanej części ciała, ale to nie zawsze skutkowało. Jak będzie w przypadku Jorah? Czy klątwa Garina doprowadzi do jego śmierci?
2. Ciężkie decyzje
Jon Snow jako nowy Lord Dowódca staje przed trudną decyzją. Wie, że nadchodzi zima, a z nią nadejdą biali wędrowcy – w obliczu tego zagrożenia musi rozwiązać kwestię wolnych ludzi. Jon prosi o radę maestera Aemona. “Zabij chłopca, Jonie Snow. Zabij chłopca i pozwól narodzić się mężczyźnie.” – słyszymy z ust jednego z ostatnich ocalałych Targaryenów. Bękart z Winterfell postanawia omówić sprawę z Tormundem. Twierdzi on, że po śmierci Mance’a Raydera dzicy posłuchają wyłącznie jego. Jon postanawia ratować wolnych ludzi przed Innymi, co wzbudza wielki sprzeciw braci z Nocnej Straży. Lord Dowódca planuje wyruszyć z Tormundem do Hardhome – zniszczonej osady wolnych ludzi, która leży na północ od Muru.
Wydarzeń, które czekają Jona w wiosce dzikich, możemy spodziewać się po ósmym odcinku 5. sezonu zatytułowanym “Hardhome”. Po trailerach wyemitowanych przez HBO możemy oczekiwać po nim dużo akcji – w kilku ujęciach widać panikę ludzi, którzy najprawdopodobniej uciekają przed zbliżającymi się białymi wędrowcami.
Fani spekulują na temat tego, że w ósmym odcinku prawdopodobnie pojawi się Nocny Król. Wynika to również z wstępnego opisu epizodu podanego przez HBO. Nocny Król był trzynastym Lordem Dowódcą Nocnej Straży, który żył w Erze Herosów (ponad 8 tysięcy lat o. P.). Według legendy zakochał się on w kobiecie „o skórze bladej niczym światło księżyca i oczach niczym błękitne gwiazdy”, a następnie legł z nią, mimo że jej skóra „była zimna niczym lód”. Następnie zabrał ją do Nocnego Fortu, który jest jednym z zamków Nocnej Straży i obwołał się królem, rządząc przez 13 lat okolicznymi ziemiami. Po jego śmierci okazało się, że składał ofiary Innym, przez co później zabroniono nawet wymieniać jego imię. Postać, która pasuje do opisu Nocnego Króla, mieliśmy okazję zobaczyć w 4. sezonie serialu.
Po śmierci ser Barristana Śmiałego i coraz bardziej niebezpiecznych atakach Synów Harpii Daenerys również miała do podjęcia trudną decyzję. Na początku postanowiła żeby wszystkie głowy szlacheckich rodów z Meereen zostały pojmane. To właśnie Panowie są przeciwni rządom Khaleesi i zasilają szeregi Synów Harpii. Daenerys próbuje ich wystraszyć i wymusić przyznanie się do winy, rzucając jednego z nich na pożarcie smokom. Po naradzie z Missandei postanawia jednak przywrócić walki na arenach w Meereen i poślubić jednego z Panów. Czy Hizdahr zo Loraq będzie godnym następcą pierwszego męża Daenerys, khala Drogo?
3. Nadchodząca bitwa o Winterfell
Stannis Baratheon pożycza Jonowi statki, opuszcza Mur i rusza na Winterfell. Wiemy, że brat Roberta jest nieugięty i twardo dąży do celu. To on jako jedyny w trakcie trwania Wojny Pięciu Królów zaatakował na Królewską Przystań. Jego armia liczy zaledwie kilka tysięcy żołnierzy, ale jest lojalna. Nie można powiedzieć tego o armii Boltonów – wiele rodów na Północy nadal jest przeciwnych sprawowaniu przez nich władzy i przyznaje zwierzchnictwo wyłącznie Starkom. Potwierdza to ostatnia próba pobrania podatków od Cerwynów, skończona obdarciem ze skóry głów rodu przez Ramsaya i słowa kobiety z Wintefell, która po przybyciu Sansy powiedziała, że “Północ pamięta”. Powiedziała ona młodej Starkównie również to, że w razie problemów może zapalić świecę w oknie, bo w Winterfell nadal są ludzie, którzy lojalni są Starkom i z pewnością jej pomogą. Armia Boltonów może nie jest bardzo lojalna, ale z pewnością jest większa od sił, którymi dysponuje Stannis. Czy bratu Roberta uda się powiększyć szeregi zanim zaatakuje na stolicę Północy?
Zapraszam do dyskusji.